Polski Kościół musi najpierw otrząsnąć się z szoku, jaki wywołała historia agenturalnej przeszłości arcybiskupa Wielgusa. Sama procedura wyboru kandydata na metropolitę nie jest skomplikowana. Nuncjusz apostolski po konsultacjach z przewodniczącym Episkopatu i prymasem przedstawi Benedyktowi XVI trzy nowe kandydatury. Zazwyczaj jest tak, że papież wybiera nominata spośród trzech zgłoszonych duchownych, ale może także wskazać kogoś innego. Można się spodziewać, ze po doświadczeniach z kandydaturą abpa Wielgusa nowego kandydata poznamy dopiero za kilka, kilkanaście tygodni. Raport specjalny: Agenci w Kościele