"Nowy Dom Poselski to obiekt, którego wzornictwo i funkcjonalność były nowoczesne, ale w latach 70. ubiegłego wieku, gdy był on projektowany i wznoszony. Pomimo faktu, że Kancelaria Sejmu, jako zarządca terenów sejmowych, dba o hotel sejmowy i stara się go regularnie odświeżać, nie da się uciec od rozważań na temat jego perspektyw" - mówił w rozmowie z PAP Grzegrzółka. Wskazał jednocześnie, że w 2018 r. roku do użytku oddany będzie nowoczesny budynek komisji sejmowych. "Teraz uwaga urzędników Kancelarii kieruje się ku sejmowemu hotelowi" - dodał dyrektor CIS. Jak wyjaśnił Grzegrzółka, Kancelaria Sejmu analizuje czy wykonać gruntowny remont Nowego Domu Poselskiego - przeprowadzany etapami - czy go wyburzyć i wznieść nowy obiekt. "Niezależnie od rozwiązania, które zostanie wybrane, inwestycja potrwa kilka lat i będzie wymagała zabezpieczenia odpowiednich środków w budżecie Kancelarii" - podkreślił dyrektor CIS. O planach Kancelarii Sejmu jako pierwsza poinformowała "Rzeczpospolita". Według informacji gazety, wynurzenie i zbudowanie budynku na nowo trwałoby około pięciu lat i kosztowało 215 mln zł. Drugi wariant, czyli gruntowny, etapowy remont, trwałby do czterech lat i kosztowałby 189 mln złotych.