Były premier wprost z Londynu wylądował na samozatrudnieniu - założył jednoosobową firmę. Za rządów byłego premiera Ministerstwo Finansów sprzeciwiało się takim możliwościom zarobkowania oraz rozliczania się z fiskusem w tej formie. - 1 września otworzyłem biuro w Warszawie - z wyraźnym ociąganiem potwierdza polityk. Jak przekonuje, jest zadowolony z takiego rozwiązania, bo nie musi być wierny tylko jednemu partnerowi biznesowemu. Marcinkiewicz, jak sam zaznacza, otworzył firmę w Warszawie, co świadczy o jego patriotyzmie, bo namawiano go, by zarejestrował działalność na Cyprze.