Funkcję szefa partii Jarosław Kaczyński pełni od 2003 roku, gdy zastąpił na tym stanowisku swojego brata Lecha Kaczyńskiego. Kaczyński był jedynym kandydatem na tę funkcję. Poparło go 1131 delegatów. Były też, jak to ujął Marek Suski ogłaszający wynik wyborów, "niestety" głosy przeciw: było ich 17. 12 osób wstrzymało się od głosu.Jarosław Kaczyński podziękował swoim zwolennikom. Specjalne podziękowania przekazał Tadeuszowi Rydzykowi i Radiu Maryja, a także "niezależnym dziennikarzom", którzy, jak mówił Kaczyński, "nie bali się podejmować trudnych tematów". - Dziękuję Polakom, którzy w trudnym czasie, dla mnie osobiście czasie tragicznym, popierali PiS - powiedział w sobotę wieczorem w Sosnowcu po wyborze na funkcję prezesa PiS Jarosław Kaczyński. "Chciałem podziękować w sposób szczególny tym, którzy w tym czasie, który minął od ostatniego kongresu, czasie trudnym, bardzo trudnym, dla mnie osobiście tragicznym, nas nie opuścili, popierali nas. Chciałem podziękować milionom Polek i Polaków, który przez cały czas byli z nami" - powiedział. Kaczyński podziękował delegatom za wybór, a mieszkańcom Śląska i Zagłębia za gościnne przyjęcie. Zebrani nagrodzili wystąpienie prezesa owacją na stojąco. Odśpiewali też: "Sto lat". "Jarosław, Jarosław" Podczas porannych wystąpień na Kongresie PiS-u padły ważne deklaracje. W przemówieniu otwierającym prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS rozpoczyna marsz po władzę. Jego zdaniem polityka obecnego rządu "to katalog błędów", a za te błędy płacą Polacy i nasza przyszłość i jak się wyraził "musimy to przerwać, bierzemy odpowiedzialność i idziemy do przodu". Prezes Kaczyński tłumaczył, że przesłaniem kongresu jest myśl, że Prawo i Sprawiedliwość "bierze odpowiedzialność za Polskę i idzie ku władzy". Jarosław Kaczyński postuluje powrót do polityki historycznej i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Mówił też o znaczeniu bezpieczeństwa Polski i promowaniu gospodarki poza granicami kraju. Prezes PiS obiecał, że jego partia będzie dążyła do "konsekwentnej polityki" opartej na doświadczeniach historycznych. Tym samym zapowiedział powrót do tzw. "patriotyzmu jutra", aby pobudzić w Polsce rozwój społeczeństwa aktywnego, niezależnego od władzy. W tym celu chce powołać Instytut Wolności Obywatelskich, który będzie "środkiem nacisku na tych, którzy chcą łamać zasady wolności". Polityk podkreślał także rolę dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi oraz wszystkimi sąsiadami Polski. Mówił o znaczeniu bezpieczeństwa, szczególnie militarnego. Dodał, że istotną sprawą są także kontakty ze wschodem. Wspomniał również, że PiS jest przeciwny federalistycznej koncepcji Unii Europejskiej, dlatego jego partia będzie opowiadała się za zmianami w UE. Podkreślał także, że niezwykle istotna dla kraju jest promocja rodzimej gospodarki poza granicami państwa. Jego zdaniem, Polska powinna podążać wzorem innych potęg, które "reklamują się" nie tylko w obrębie jednego kontynentu, ale całego świata. Kaczyński powiedział także, że konieczne są zmiany w służbie zdrowia. W jego opinii opieka nad obywatelami nie może być płatna. Tym samym zapowiedział "powrót do finansowania budżetowego". W przemówieniu na kongresie PiS odniósł się także do funkcjonowania uczelni wyższych i szkół państwowych. Zapowiedział zniesienie gimnazjów i utworzenie dwuetapowego systemu nauczania - ośmio- i czteroletniego. Jego zdaniem potrzeba także znieść "system testowy" i zadbać o wysoki poziom nauczania. Prezes PiS zaznaczał, że w Polsce wciąż ograniczana jest wolność obywateli oraz ich prawo do równego traktowania. Dlatego, jego zdaniem, politycy muszą zatroszczyć się o zagwarantowanie sprawiedliwości, której fundamentem jest cały system sądownictwa oraz rząd. Dodał, że uda się to zrobić jedynie wtedy, jeśli dojdzie do gruntownych reform i przebudowy. Zapowiedział, że jego partia zamierza zadbać o wolności obywateli, podjąć walkę z korupcją i nadużyciami na najwyższych szczeblach władzy. Jarosław Kaczyński stwierdził, że Polska powinna zostać "wyspą wolności". Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego było wielokrotnie przerywane oklaskami, delegaci skandowali także "Jarosław, Jarosław"."Chodźcie z nami"- Chciałbym zwrócić się do Solidarności: idźcie z nami. Idźcie z nami, bo my jesteśmy z was, jesteśmy z Solidarności, tej tradycji. Nie dzielmy się, a razem idźmy ku nowej, sprawiedliwej, silnej Polsce - wezwał Kaczyński. Zapewnił, że dołoży "wszelkich starań i nie będzie się oszczędzał, by Polska się zmieniła". "To przyrzeczenie będzie miało znaczenie tylko wtedy, jeżeli zostanie podjęte przez nas wszystkich i przez wielu, wielu innych" - zastrzegł prezes PiS. "Musimy razem doprowadzić do tego, by Polska się zmieniła" - dodał.