B. premier odmówił odpowiedzi na pytania związane z tą sprawą. Sprawą zagłuszania rozmów telefonicznych pielęgniarek, które w zeszłym roku okupowały Kancelarię Premieraj, zajmie się Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Taką decyzję po przeanalizowaniu zawiadomienia w tej sprawie podjęła warszawska prokuratura apelacyjna. Zawiadomienie zostało skierowane przez szefa MSWiA. Według <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radia</a> RMF FM J. Kaczyński podpisał dokument dotyczący działań BOR wobec pielęgniarek okupujących siedzibę szefa rządu. Według ustaleń dziennikarzy RMF, w dokumencie nie pada słowo "zagłuszanie" - jest to polecenie służbowe premiera dla szefa BOR- u o podjęcie "działań w celu zabezpieczenia budynku w trakcie okupacji pielęgniarek, w tym działań, które zapewnią bezpieczeństwo teleinformatyczne". To stwierdzenie miało legalizować zagłuszające działania BOR-u, ale po fakcie - podaje RMF - bo dokument jest datowany na 26 czerwca, gdy pielęgniarki, po siedmiu dniach, opuszczały budynek Kancelarii Premiera. O doniesienia radia RMF FM pytali b. premiera dziennikarze podczas konferencji w Nowym Sączu. - Ja bym bardzo prosił radia, w szczególności niemieckie, by nie prowadziły kampanii zmierzającej do tego, aby odwracać uwagę od ważnych spraw, a zajmować się jakimiś bzdurami, zupełnie drobnymi wydarzeniami - powiedział J.Kaczyński. Podkreślił, że "to powinno dotyczyć wszystkich mediów, ale media niemieckie (...) powinny być tutaj szczególnie ostrożne, bo zawsze mogą być posądzone o wtrącanie się do polskich spraw wewnętrznych, o interwencje w polskie sprawy wewnętrzne". - Obawiam się, że coś takiego następuje, jest to zjawisko bardzo niedobre i sprzeczne z zasadami UE - powiedział b.premier. Według niego, "różne media próbują zrobić ze sprawy całkowicie nieważnej sprawę ważną". J.Kaczyński ocenił, że śledztwo w sprawie zagłuszania "jest nadużyciem samym w sobie". Były premier zapowiedział, że jeśli w jego trakcie będzie pytany (o sprawę zagłuszania), "to oczywiście na wszystkie pytania odpowie". Oświadczył jednak, że "nie ma zamiaru się tymi sprawami zajmować, nie ma zamiaru dawać się wciągać w tego rodzaju rzeczy, to jest po prostu manipulacja". - W Polsce dzieje się bardzo wiele ważnych rzeczy, a wy się zajmujecie tym, aby odciągać uwagę społeczną od tego, co się w Polsce wyprawia - zwrócił się do dziennikarzy J.Kaczyński. Prokuratorzy zajmujący się sprawą zagłuszania rozmów pielęgniarek mają wyjaśnić, czy urządzenia zagłuszające zastosowane podczas protestu przez BOR były użyte zgodnie z prawem. Do zawiadomienia dołączona została notatka służbowa szefa BOR Mariana Janickiego z 21 stycznia 2008 r., w której informuje on, że od 19 do 26 czerwca 2007 r. BOR stosowało w Kancelarii Premiera tzw. działania specjalne mające na celu blokowanie telefonów komórkowych. Aparatura umieszczona była - według tej notatki - w pomieszczeniach przylegających do tych, które okupowały cztery pielęgniarki.