Rodzina poprosiła, by partia Jarosława Kaczyńskiego nie wystawiała w wyborach do Parlamentu Europejskiego pierwszej żony ich syna - Małgorzaty Gosiewskiej. - Nie wyrażamy zgody na kandydowanie z regionu świętokrzyskiego ani z żadnego innego i niszczenie dobrego imienia Przemysława przez Małgorzatę Gosiewską, pierwszą żonę, która zostawiła syna z dzieckiem w najgorszym momencie. Pani Małgorzata nie ma żadnego wykształcenia, nie ma studiów i nie zna języka, więc po co pójdzie? - cytował Bogdan Rymanowski.