Ostatnio obiegło Polskę wiele informacji na temat spraw kompromitujących urzędników państwowych, między innymi byłego wojewodę śląskiego, Marka Kempskiego. Czy dziennikarskie rewelacje na temat afer korupcyjnych w kraju są sterowane przez niektóre służby specjalne? Zbigniew Siemiątkowski powiedział: - Jeśli ktokolwiek dzisiaj wziąłby zszywki niektórych dzienników i niektórych tygodników, to łatwo mógłby zauważyć, że były nasycone informacjami bardzo ekskluzywnymi, których nawet najlepszy śledczy dziennikarz nie był w stanie zdobyć. Siemiątkowski dodał, że za jego kierownictwa w Urzędzie Ochrony Państwa instytucja ta nie werbowała dziennikarzy na agentów. Na pytanie, czy wtedy w środowisku dziennikarskim byli agenci, Siemiątkowski nie odpowiedział zasłaniając się tajemnicą państwową.