Liderzy Platformy i Nowoczesnej spotkali się w czwartek w Sejmie. "Będziemy współpracować" - zadeklarował Schetyna po spotkaniu. "To jest potrzebne, żeby mieć pewność, że opozycja potrafi mówić jednym głosem. Takie są oczekiwania naszych wyborców i będziemy to robić nie z przymusu, ale z przekonania" - podkreślił. Lider PO powiedział dziennikarzom, że spotkanie z Petru dotyczyło m.in. strategii współpracy obu partii w kwestii Trybunału Konstytucyjnego i - jak to określił - "rozwiązania problemów wynikających z polityki PiS i prezydenta". Według niego podczas rozmowy poruszono również kwestię współpracy w Europie: możliwych wspólnych aktywności i spojrzenia na kwestię Komisji Weneckiej, ciała doradczego Rady Europy, które w marcu ma wydać opinię w sprawie zmian w ustawie o TK. "Umówiliśmy się na dalsze konsultacje" - dodał Schetyna. Pytany, czy wynikiem tej współpracy mogą być wspólne listy PO i Nowoczesnej w wyborach, lider Platformy odparł, że wybory samorządowe są dopiero za 2,5 roku, a parlamentarne - za 3,5 roku. "Dużo się jeszcze zmieni do tego czasu" - podkreślił. Na pytanie, czy udało się ustalić, kto jest liderem opozycji, szef Platformy odpowiedział, że to nie było tematem rozmowy.