Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera poinformował, że otrzymał od ministra infrastruktury i budownictwa decyzję, przekazującą do jego dyspozycji plac Piłsudskiego w Warszawie. MIB wyjaśnia, że właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa. Zdaniem prezydent Warszawy, decyzja ta świadczy o tym, że "władza centralna, metodą faktów dokonanych, niemalże zza węgła, zagarnia" plac Piłsudskiego. "Już zagarnęła praktycznie Krakowskie Przedmieście - tam praktycznie co miesiąc są barierki, nie mogą przejść mieszkańcy, nie mogą przejść turyści. Za chwilę plac Piłsudskiego też będzie ogrodzony. (...) Nie będzie dostępu lub będzie tylko wtedy, kiedy władza centralna sobie zażyczy i pozwoli, wtedy, kiedy będzie miała uroczystości" - ironizowała Gronkiewicz-Waltz. Podkreśliła jednak, że władza centralna, tak jak do tej pory, będzie - zgodnie z prawem - musiała uzgadniać z miastem uroczystości państwowe. "Grób Nieznanego Żołnierza jest własnością miasta, miasta stołecznego, miasta stolicy, miasta niepokonanego" - oświadczyła prezydent Warszawy. "Nie oddamy tak łatwo tego placu - placu symbolu, placu warszawiaków, placu niezłomnej stolicy" - zapowiedziała.