W poufnej opinii dla rosyjskiego Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej biegli FSB nie wykluczyli, że doszło do ingerencji w nagranie - pisze "GPC". Kopia, którą przywiózł Miller jest dłuższa o 76 sekund niż kopia będąca w 2010 r. do dyspozycji rosyjskiej prokuratury. Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie" w artykule "Dowód na manipulacje czarnymi skrzynkami".