Jedyne co może martwić to ciągły wzrost bezrobocia. Prawdopodobnie do końca roku osiągnie ono poziom 14,5 procent. Optymizmem nie napawa także poziom inflacji: "Prognoza średnio mocnej inflacji może być gdzieś na poziomie 9,5 procenta - do grudnia 8,6 procenta". A to dużo zwłaszcza, że jak przewidywano w tym roku inflacja miała nie przekroczyć 5,7 procent. Mimo to minister twierdzi, że "niczym nieuzasadnione są te tak bardzo katastroficzne wizje rozwoju sytuacji w naszej gospodarce". Jak powiedział wszyscy czekają teraz na projekt budżetu. Prace nad nim trwają. - Wiadomo jedynie, że będzie to budżet trudny, ale taki, w którym dbałość o finanse publiczne będzie jednym z priorytetów - powiedział Steinhoff. Posłuchaj warszawskiego reportera RMF FM Pawła Płuski: