Chodzi o część z miliona złotych, który Królikowski dostał w lutym od firmy podejrzanej o wyłudzenia 700 mln zł VAT w wyniku obrotu paliwami - podał portal. Jak wynika z informacji portalu, pieniądze miały zostać zablokowane w czwartek. Królikowski powiedział portalowi, że wie o zajęciu pieniędzy od piątku lub soboty i jest zadowolony z tej decyzji. Dodał, że zajęte zostało 750 tys. zł. Rzecznik prasowy ministra finansów Łukasz Świerżewski powiedział PAP, że resort nie komentuje w żaden sposób tej informacji. "GIIF nie udziela informacji na takie zapytania" - podkreślił.