Skowroński od 7 lat prowadzi własne radio "Wnet". Karierę dziennikarską zaczynał w Radiu ZET, gdzie zajmował się publicystyką, m.in. prowadził Śniadanie z ZET. Odszedł wraz z grupą dziennikarzy w 2000 roku. Potem związany był z mediami publicznymi (Prowadził "Salon polityczny Trójki", a w TVP "Gościa Jedynki"). Po dwóch latach przeszedł do Polsatu, pisywał też felietony do "Rzeczpospolitej". W lipcu 2006 został dyrektorem programowym Programu III Polskiego Radia (jednocześnie prowadził ponownie Salon polityczny). Został odwołany w 2009 roku, a zastąpiła go Magda Jethon. Ta decyzja Zarządu Polskiego Radia spotkała się wówczas z krytyką m.in. przedstawicieli rady nadzorczej spółki. "Trójka" osiągała za Skowrońskiego najwyższe wyniki słuchalności. Obecnie Skowrońskiego można zobaczyć na antenie TVP Info. W poniedziałki prowadzi program "24 minuty". W 2012 roku - jak przypomina "Fakt" - wyszło na jaw, że PiS wpłaciło na rozgłośnię Wnet" 140 tys. zł. Skowroński zapewniał jednak, że "był i jest niezależny, tak jak był wtedy, gdy odchodził z Radia Zet, nie godząc się na nowy sposób podejścia do programu, jak rezygnowałem z pracy w telewizji publicznej, gdy zmieniano warunki gry w czasie kampanii prezydenckiej w 2000 r., czy jak zdejmowano mój program z ramówki TVP, kiedy rządziło PiS" - miał tłumaczyć. W wywiadzie udzielonym w styczniu br. portalowi Wirtualne Media pytany o reformę mediów publicznych Skowroński mówił: "Akceptujemy okres przejściowy, sprawdzamy kto zostaje szefem, patrzymy czy za nominacjami stoi polityka czy ważne doświadczenia. Ale w ustawie nie może być takiego prostego mechanizmu powoływania władz mediów publicznych [prezesów TVP i Polskiego Radia obecnie powołuje minister skarbu państwa - przyp. red.]. W tym mechanizmie powinna uczestniczyć strona społeczna i musi to być zadekretowane. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich chce mieć wpływ na wybór kierownictwa TVP i Polskiego Radia".