Pełnomocnik komitetu wyborczego PiS w Elblągu Janusz Hajdukowski poinformował, że protest dotyczy wyboru radnego w okręgu wyborczym nr 4. Dwa komitety wyborcze - prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego i PiS - osiągnęły tam identyczne wyniki w wyborach do rady miejskiej (po 2322 głosy). W efekcie losowania mandat radnego przypadł kandydatowi z listy KWW Wróblewskiego. PiS chce powtórnego liczenia głosów Skarżący wnoszą o stwierdzenie nieważności losowania i wygaszenie mandatu tego radnego, a także o powtórne przeliczenie głosów oddanych w obwodzie nr 40, czyli obwodowej komisji wyborczej mieszczącej się z zespole szkół muzycznych. Zdaniem autorów protestu wyborczego, w tej komisji "doszło do licznych i powtarzających się nieprawidłowości". Z opisu wynika, że pomimo dużej liczby wyborców zgromadzonych w lokalu wyborczym, ich tożsamość sprawdzał jeden członek obwodowej komisji wyborczej. Karty do głosowania wydawał natomiast inny, który nie siedział obok i nie uczestniczył w czynności sprawdzania tożsamości. Taką praktykę zmieniono dopiero po interwencji urzędnika wyborczego. "Ta okoliczność istotnie mogła zaważyć na wyniku wyborów w tym obwodzie w ogóle, a przez to w tym okręgu wyborczym, bowiem nie wiadomo czy osoby oddające ostatecznie głosy to osoby, których tożsamość pozytywnie zweryfikowano jako uprawnionych do głosowania" - napisano w uzasadnieniu protestu. Rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski potwierdził, że taki protest wyborczy wpłynął do sądu. Dodał, że sąd wydał już zarządzenie dotyczące wezwania do usunięcia braków formalnych protestu, co powinno nastąpić w ciągu siedmiu dni od doręczenia. Sąd rozpozna protest w ciągu 30 dni Protesty wyborcze wnosi się do właściwego sądu okręgowego w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia przez komisarza wyborczego zbiorczych wyników wyborów na terenie województwa. Sąd rozpoznaje je w postępowaniu nieprocesowym, w ciągu 30 dni po upływie terminu do wnoszenia protestów. W tegorocznych <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024" title="wyborach samorządowych" target="_blank">wyborach samorządowych</a> żadne z ugrupowań nie uzyskało samodzielnej większości w 25-osobowej radzie miejskiej Elbląga. Komitety Koalicji Obywatelskiej i PiS zdobyły po dziewięć mandatów, sześć mandatów uzyskał komitet prezydenta Wróblewskiego, a jeden - <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sojusz-lewicy-demokratycznej-sld,gsbi,1490" title="SLD" target="_blank">SLD</a>. Marcin Boguszewski