Do zdarzenia doszło w Romanowie pod Częstochową. Autobusem podróżowało 48 osób, w tym 44 dzieci. To uczniowie Szkoły Podstawowej nr 9 w Piekarach Śląskich, w wieku od 9 do 14 lat. Wracali do domu z zielonej szkoły, którą spędzili nad morzem w Łebie. Poważne obrażenia odniósł sam kierowca oraz 10-letni chłopiec. Jak dowiedziało się Radio Kraków, został on już przetransportowany do krakowskiego szpitala w Prokocimiu. Po wstępnych badaniach lekarze określają jego stan jako dobry. Nie ma bezpośredniego zagrożenia życia. Chłopiec pozostaje w szpitalu, gdzie będzie poddany dalszym, szczegółowym badaniom. Łącznie zostało rannych 27 osób. Wszyscy trafili do szpitali, nawet ci lżej poszkodowani, gdzie są dokładnie badani. Część rodziców po informacji o wypadku przyszła do szkoły. Tam mają zapewnioną opiekę, w tym psychologiczną. Jak poinformowała Katarzyna Nylec, rzeczniczka urzędu miasta w Piekarach Śląskich, są oni na bieżąco informowani o stanie zdrowia ich dzieci. <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/mapa-utrudnien" target="_blank">Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!</a> <a href="http://raportdrogowy.interia.pl/napisz-do-nas" target="_blank">Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia!</a> <a href="https://twitter.com/RaportDrogowy" target="_blank">Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze</a>