Jak przypomina gazeta, wskutek blokowania przez Zbigniewa Ziobrę etatów orzeczniczych, w sądownictwie dramatycznie brakuje rąk do pracy. Nieobsadzonych pozostaje ponad 400 wakatów. Tymczasem, jak czytamy, procedura nominowania sędziów przewidziana w nowelizacji ustawy o KRS jest dysfunkcjonalna np. oczekiwanie na opinię ministra może wstrzymać pracę trzyosobowego zespołu na trzy tygodnie. Niewykluczone, że KRS przez długi czas nie będzie przedstawiać prezydentowi kandydatów na sędziów - przewiduje "DGP". Ponadto obóz rządzący wymienia cały sędziowski skład KRS, przez co nie będzie etapu wdrażania nowych członków, które trwało dotychczas kilka miesięcy. To, zdaniem ekspertów, spowoduje opóźnienia i błędy w skomplikowanym procesie nominacji sędziowskich. Obaw tych nie podziela PiS. "Ze swojego dwuletniego parlamentarnego doświadczenia wiem, że tego typu czarne scenariusze zazwyczaj się nie sprawdzają" - powiedział poseł Bartłomiej Wróblewski. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".