Senatorzy od ponad sześciu godzin debatują nad przyjętą w środę przez Sejm nowelizacją ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Według ustaleń PAP, po zakończeniu indywidualnych wystąpień senatorów w sprawie KRS zbierze się jeszcze komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, by zaopiniować zgłoszone wnioski, po czym, po przerwie odbędą się głosowania. Następnie rozpocznie się debata Senatu nad nowelą o ustroju sądów powszechnych. Zmienia ona zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów, wzmacniając w tym zakresie pozycję ministra sprawiedliwości. Debata o KRS Senator PiS Aleksander Bobko ocenił, że w dyskusji nad wprowadzanymi rozwiązaniami "jest sporo niepotrzebnych emocji". "Możemy się różnić, ale co do tego, że sądownictwo wymaga reformy, naprawy jesteśmy chyba zgodni" - mówił. Dodał, że nowele o KRS i USP są kolejną próbą takiej reformy sądownictwa. "Czy będzie udana? Można mieć wiele obaw. Ja też mam wiele obaw, czy ta próba reformy sądownictwa przyniesie efekt, którego oczekują obywatele" - zaznaczył. Senator dodał równocześnie, że w regulacji dot. KRS "nie znajduje niczego szczególnego". "Zaproponowano jakiś sposób powoływania sędziów. Dlaczego sposób wybierania sędziów, jest określany jako zamach, koniec demokracji w Polsce? Nie widzę tutaj żadnego zamachu na wolność, swobodę i demokracje" - mówił Bobko. Dodał, że w jego ocenie problemem są natomiast inne kwestie - m.in. niezawisłość sędziów. "To nie jest tak, że stworzymy jakiś idealny system i wrzucimy tam kogokolwiek i on będzie niezawisły. Pytanie, co zrobić, aby wychować sędziów niezawisłych. To jest kwestia pewnego etosu tego zawodu" - powiedział. Senator Aleksander Stanisławek (PiS) zapewniał, że obóz rządzący ceni sędziów, którzy ciężko pracują, a ich niezawisłość jest dla niego najważniejszą kwestią. Ocenił, że rozpatrywane nowele "mają pomóc sędziom w ich ciężkiej pracy" i "chronić ich niezawisłość". "Jeżeli będziemy starali się wszyscy razem, to podniesiemy jakość nie tylko KRS, jeżeli razem będziemy współpracowali to wszystkim nam w Polsce będzie lepiej, bo sądy wszystkich nas dotyczą" - powiedział. Próba zablokowania prac W trakcie debaty szef senackiego klubu PO Bogdan Klich zgłosił wniosek formalny o odroczenie obrad i ponowne skierowanie ustawy do senackiej komisji praworządności i praw człowieka. Wniosek został odrzucony. "Za" głosowało 24 senatorów PO. Przeciw było 52 senatorów PiS. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Była to kolejna próba zablokowania prac nad ustawą. Do pierwszej doszło na początku posiedzenia, gdy klub PO sprzeciwił się wprowadzeniu do porządku obrad ustawy o ustroju sądów powszechnych.