Członek komitetu, Tomasz Sakiewicz (redaktor naczelny tygodnika "Gazeta Polska" i dziennika "Gazeta Polska Codziennie" - przyp. red.) w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wyjaśnił, że inicjatorom akcji zależy na reformie wymiaru sprawiedliwości. Zbiórka podpisów, według redaktora Sakiewicza ma wywrzeć społeczną presję na decydentów, by ci zreformowali sądownictwo. Sygnatariusze apelu, według przedstawiciela komitetu chcą takich sądów, jakie jego zdaniem, są w innych demokratycznych krajach.Jeden z organizatorów akcji, były działacz opozycyjny Adam Borowski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że podpisy mają być dla rządzących wsparciem, które pomoże im szybko zreformować sądownictwo. Jak twierdzi, sądy w Polsce są dzisiaj jedynymi instytucjami państwowymi, które po 4 czerwca 1989 roku nie zreformowały się, nie przeszły żadnych zmian ani strukturalnych, ani kadrowych. Organizatorzy uważają, że pozostały one reliktem systemu komunistycznego.Inicjatorzy akcji chcą zebrać milion podpisów. Organizatorzy zapowiadają zbieranie podpisów również na ulicach. Akcja ma rozpocząć się w przyszłym tygodniu.