, Marta Kaczyńska, razem z młodszą córeczką Martynką w wózku, odprowadza małą Ewę do przedszkola. Ale towarzyszy im ktoś jeszcze. To ochroniarz z charakterystyczną słuchawką w uchu, który bacznie dogląda bezpieczeństwa prezydenckiej córki i wnuczek - donosi bulwarówka. Jakby tego było mało, z Ewą zostaje on również w przedszkolu. Ciekawe tylko, czy podczas zajęć w grupie średniaków musi pożyczać krzesełko od starszaków? - zastanawia się "Fakt".