Poinformował, że ministrowie wyrazili wolę wspólnych działań na rzecz urzeczywistnienia postanowień ze szczytu sojuszu w walijskim Newport. "Chcemy żeby to, co zostało postanowione w Newport, a co ma horyzont dwu-, trzyletni, stało się konkretem na szczyt w Warszawie" - powiedział. Chodzi zwłaszcza o to, by VJTF - siły natychmiastowej odpowiedzi - które mają osiągnąć gotowość w początku roku 2017 - były gotowe już na szczyt w Warszawie w roku 2016. "Chcemy uczcić szczyt w Warszawie konkretnymi efektami" - powiedział wicepremier. "Dużo mówiliśmy o Korpusie Północ-Wschód, który na szczycie NATO został uznany za organizatora obrony na wschodzie" - powiedział szef MON. Zaznaczył, że kraje bałtyckie przywiązują dużą wagę do uczynienia dowództwa Korpusu regionalnym ośrodkiem dowodzenia sojuszniczymi siłami reagowania. Ministrowie rozmawiali także o wspólnej polityce bezpieczeństwa i obrony UE (na początku przyszłego roku Łotwa przejmie prezydencję w Radzie Unii). "Omówiliśmy perspektywę natowską i unijną w duchu pragmatyzmu, bo nasze kraje chcą konkretów, nie deklaracji" - podkreślił Siemoniak. "Wszyscy wiedzą, że działanie jest potrzebne tu i teraz. Ważne jest to, co ma być za kilka lat, ale ważne jest także to, co będzie za kilka tygodni" - zaznaczył. "Uzgodniliśmy, że to będzie nasz wspólny głos, wspólny apel. W kontekście najważniejszych natowskich przedsięwzięć cztery głosy czterech państw to znacznie więcej niż jeden" - powiedział wicepremier. Podkreślił fakt, że "koledzy patrzą na sprawy bardzo pragmatycznie" i wolę zacieśnienia współpracy, która "i tak jest bliska". Uzgodnienia ministrów przewidują wspólne konsultacje i gorące linie. "Ważnym elementem jest fakt, że Polska jest liderem, jeśli chodzi o Baltic Air Policing" - dodał szef MON. Przypomniał, że po zaledwie czterech miesiącach przerwy polskie myśliwce ponownie wezmą udział w sojuszniczej misji nadzoru nad przestrzenią powietrzną krajów bałtyckich, które nie mają własnego lotnictwa bojowego. "Kiedyś była to dobra natowska rutyna, w tej chwili jedno z kluczowych przedsięwzięć istotny wkład Polski w bezpieczeństwo krajów bałtyckich" - powiedział.