Minister Kempa, która była gościem radiowej Jedynki, podkreśliła, że stenogram wczorajszych wystąpień sejmowych, zawierający te dane, zostanie dziś opublikowany w internecie. Posłowie mogą też domagać się od ministrów konkretnych danych w każdej z omawianych spraw. Kempa określiła wymowę raportu jako porażającą. W nocy po całym dniu obrad Sejm przyjął do wiadomości raport dotyczący ośmioletnich rządów koalicji PO-PSL i stanu państwa po ich zakończeniu. Wcześniej jego kolejne części prezentowali na sali plenarnej ministrowie rządu PiS. Podczas wczorajszego wystąpienia w Sejmie premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-beata-szydlo,gsbi,19" title="Beata Szydło" target="_blank">Beata Szydło</a> poinformowała, że za rządów PO-PSL zmarnowano 340 miliardów złotych. Według niej, z tych pieniędzy można było przez osiem lat finansować program 500 Plus, wybudować pięć tysięcy przedszkoli, 250 szpitali czy 1500 kilometrów nowych autostrad. "Szans i możliwości, które odebraliście Polakom nie da się policzyć" - podsumowała premier. Jako przykład "populizmu i demagogii" poprzedniego rządu polityk wskazała aferę Amber Gold. Podkreśliła, że państwo bezradnie patrzyło na to, jak są okradani obywatele. "Nieudana odpowiedź na marsz" Tymczasem politycy Platformy Obywatelskiej oceniają, że zaprezentowany przez rząd Szydło audyt to "nieudana odpowiedź na sobotni marsz opozycji ulicami Warszawy. Szef Platformy Grzegorz Schetyna mówił na konferencji prasowej, że prawdziwe emocje było widać w sobotę na ulicach stolicy, a nie wczoraj na sali sejmowej. Politycy PO przypominali, że to za ich rządów wynegocjowano dla Polski 450 miliardów złotych z unijnego budżetu. Była premier Ewa Kopacz mówiła, że prezentowane przez obecną ekipę wyliczenia nijak się mają do rzeczywistości. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-audyt-rzadow-po-psl-debata-w-sejmie,nId,2200799" target="_blank">Relację z Sejmu z przedstawiania audytu rządu PO-PSL znajdziesz tutaj</a>