Sprawę umorzono 7 lat temu, gdyż dochodzenie zablokowali Rosjanie, odmawiając przekazania dokumentów. Żyją jednak naoczni świadkowie mordów dokonywanych w obozie NKWD nr 10 w latach 1944-1945 w Rembertowie. Pamiętają oni jeszcze miejsce pochówku żołnierzy. Szczegółowe informacje, w tym plany obozowych budynków, trafiły na biurko prokuratora. Po uzyskaniu pełnego materiału jest szansa, by umorzone w 2006 r. śledztwo zostało wznowione.