ŚWIAT | Piątek, 31 marca 2017 (16:18)
Z przylądka Canaveral na Florydzie wystartowała w swój drugi lot rakieta Falcon 9, która już raz została użyta do wyniesienia w kosmos sztucznego satelity. To sukces prywatnej firmy SpaceX, która pracuje nad technologią rakiet wielokrotnego użytku. Start Falcon 9 odbył się w należącym do NASA Centrum Kosmicznym Kennedy'ego, z którego w przeszłości rozpoczynały się misje Apollo, a potem startowały promy kosmiczne. Punktualnie 27 minut po północy czasu polskiego wyposażona w dziewięć silników rakieta oderwała się od stanowiska 39A. Po ośmiu minutach główny człon rakiety odłączył się i wylądował na zdalnie sterowanej platformie pływającej po Atlantyku. 25 minut później znajdujący się na pierwszej części rakiety komercyjny satelita SES-10 został rozlokowany na orbicie. Przez dziesięciolecia rakiety wynoszące w kosmos pojazdy kosmiczne i satelity wykonywały tylko jedną misję. Kosztowne silniki i inny sprzęt rozpadał się w atmosferze i wpadał do oceanu.
1 / 7
Szef firmy SpeceX Elon Musk postawił sobie za cel odzyskiwania pierwszego stopnia rakiet i stworzenia technologii rakiet wielokrotnego użytku. Dzięki temu koszty lotów kosmicznych można znacznie obniżyć.
Źródło: Agencja FORUM