ŚWIAT | Piątek, 13 marca 2015 (12:24)
Dwuosobowa awionetka musiała lądować na niezbyt stromej, oznakowanej jako niebieska trasie narciarskiej w Alpach, trzysta metrów od pasa startowego. Jak mówi dyrektor miejscowego biura turystycznego, samolot zanim lądował na stoku przeleciał pod wyciągiem krzesełkowym, nie naruszając linii, cudem ominął jedną z podpór i dużą grupę narciarzy. Awionetka potrąciła narciarkę z Polski. Żandarmeria wszczęła dochodzenie. Według wstępnych ustaleń, maszyna po starcie miała awarię silnika.
1 / 5
Ciężko ranna 55-letnia kobieta została przewieziona do szpitala.
Źródło: Agencja FORUM