KRAJ | Poniedziałek, 13 listopada 2017 (14:50)
W poniedziałek przed KPRM w Warszawie odbyła się manifestacja pracowników sądownictwa i prokuratury. Domagają się wzrostu wynagrodzeń, zwiększenia liczby etatów w sądach i prokuraturach oraz wprowadzenia "ustawy modernizacyjnej". "Manifestacja ma pokazać, że jesteśmy niezadowoleni z naszych wynagrodzeń, jak również z tego, że wicepremier Mateusz Morawiecki chce zamrozić nasze płace w przyszłym roku. Mówimy temu absolutne stop" - mówiła podczas manifestacji przewodnicząca MOZ NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa Edyta Odyjas. Odyjas podziękowała też ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze oraz prokuratorowi krajowemu Bogdanowi Święczkowskiemu za wsparcie ich postulatów. Na transparentach jakie przynieśli ze sobą uczestnicy zgromadzenia przed KPRM znalazły się m.in. takie hasła jak: "My uczciwie pracujemy, więc zarabiać godnie chcemy", "Urzędnik gorszego sortu", "Stawka niższa niż życie" czy "Rekordowe wpływy do budżetu to także zasługa analityków kryminalnych". Skandowano też hasło: "Morawiecki dziś masz gości, sypnij kasą z oszczędności".
1 / 7
Protest pracowników sądownictwa i prokuratury
Źródło: PAP