W internecie furorę zrobił fragment rozmowy Ryszarda Petru z <a class="db-object" title="Monika Olejnik" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-monika-olejnik,gsbi,1457" data-id="1457" data-type="theme">Moniką Olejnik</a>. Na filmie zamieszczonym na Twitterze widać, jak Petru zgaduje w radiowym studiu, jakie stanowisko piastuje Donald Tusk. Zmieszany lider Nowoczesnej stwierdził najpierw, że Tusk jest "prezydentem Unii", potem, że "szefem Komisji Europejskiej", na koniec zmienił zdanie i przypisał Donaldowi Tuskowi rolę "przewodniczącego Rady Europy". Szefostwo w Radzie Europejskiej, czyli faktyczne stanowisko byłego polskiego premiera, Petru przypisał portugalskiemu politykowi Jose Barroso. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-ryszard-petru,gsbi,2394" title="Ryszard Petru" target="_blank">Ryszard Petru</a>: Nie byłem zwolennikiem rządu Donalda Tuska. Uważam, że... Cieszę się, że jest szefem... Że jest szefem... Prezydentem Unii Europejskiej. Natomiast... Monika Olejnik: Szefem czego jest? Ryszard Petru: Boże, Komisji Europejskiej... On jest... Prezydentem Unii Europejskiej, tak to się nazywa. Monika Olejnik: A szefem? Przewodniczącym? Ryszard Petru: Rady Europy. Przepraszam, Rady Europejskiej Barroso. Jest prezydentem Unii Europejskiej formalnie". Przypomnijmy, że Jose Barroso był szefem Komisji Europejskiej, a jego kadencja wygasła w październiku 2014 roku. Niedawno wiedzę szefa Nowoczesnej Ryszarda Petru krytycznie ocenił sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "W Sieci". "Lider tej partii może zna się na finansach, ale w innych dziedzinach widać tak duże luki w wiedzy, że nie jestem pewien, czy można go zaliczyć do inteligencji" - krytykował Petru prezes PiS.