W sumie zatrzymanych zostało dotąd 19 osób. Jak poinformował w piątek Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, jednemu z zatrzymanych, 31-letniemu mieszkańcowi Wrocławia podejrzanemu o napaść na policjanta, grozi do 10 lat więzienia. Zaporowski dodał, że funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem chuligaństwa na stadionach nadal analizują materiały dotyczące zamieszek podczas meczów. Chodzi m.in. o nagrania z monitoringu, na podstawie których można identyfikować pseudokibiców. Sprawy trzech z 19 zatrzymanych pseudokibiców w wieku od 15 do 31 lat trafiły do sądu powszechnego, a pozostałe rozpatrywane były przez sąd grodzki. Jak dotąd dwie osoby trafiły do aresztu, a wobec pozostałych orzeczone zostały kary grzywny w wysokości 1 tys. zł i 2-letni zakaz stadionowy. Podczas majowych zamieszek na stadionie przy ul. Oporowskiej podczas meczu Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk kilkaset osób zaatakowało służby porządkowe i policję. Cztery osoby, w tym dwóch policjantów, zostały niegroźnie ranne. Chuligani uszkodzili kilka aut. Policjanci użyli gazu pieprzowego, a kiedy to nie pomogło, także broni gładkolufowej. Po blisko pół godzinie zamieszanie na stadionie udało się opanować.