Decyzja sądu zapadła na niejawnym posiedzeniu, bez udziału stron. Sąd uwzględnił odwołanie i uchylił decyzję prezydenta miasta Wrocławia o zakazie marszu - podało w czwartek biuro prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu. W decyzji sądu uchylającej zakaz prezydenta Dutkiewicza argumentowano: "Wolność zgromadzeń nie jest absolutna. Ograniczenie wolności zgromadzeń powinno być jednakże traktowane jako absolutny wyjątek". Miasto może odwołać się od tej decyzji do sądu apelacyjnego. We wtorek prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zakazał marszu organizowanego przez środowiska narodowe, w tym przez byłego księdza Jacka Międlara oraz Piotr Rybaka, który został prawomocnie skazany za spalenie w 2015 r. na wrocławskim rynku kukły symbolizującej Żyda. Decyzja o wydaniu zakazu marszu, jak podkreślił Dutkiewicz, została podjęta wspólnie z prezydentem-elektem <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-sutryk,gsbi,2070" title="Jackiem Sutrykiem" target="_blank">Jackiem Sutrykiem</a>. Jak dodał prezydent Dutkiewicz, decyzja o rozwiązaniu marszu została podjęta po uzyskaniu opinii od policji. "Policja w odpowiedzi na nasze pismo stwierdziła, że istnieje zagrożenie bezpieczeństwa związane z tą manifestacją" - mówił Dutkiewicz. Dodał, że opinia policji była formalną przesłanką do wydania zakazu organizacji tzw. Marszu Polski Niepodległej. Od decyzji prezydenta Wrocławia odwołali się do sądu organizatorzy marszu.