Wszyscy zatrzymani byli już wcześniej notowani i karani za podobne przestępstwa. Podejrzewa się, że z tą grupą współpracowali - aresztowani niedawno - dwaj dolnośląscy policjanci. 19 osób zatrzymanych, z tego 12 aresztowanych - takie są dotychczasowe wyniki pracy funkcjonariuszy z grupy "samochodowej" komendy miejskiej. Praca nad tą sprawą trwa od kilku miesięcy i jeszcze się nie zakończyła. - To największy gang spośród rozpracowywanych przez nas w tym roku - mówi Beata Tobiasz, rzecznik wrocławskiej policji. Poza zatrzymaniem domniemanych gangsterów, znaleziono też dowody osobiste, prawa jazdy, polisy ubezpieczeniowe i znaki akcyzy. Wszystko wskazuje na to, że należały one do osób pokrzywdzonych w kradzieżach i napadach. Jeden z zatrzymanych miał broń gazową, choć nie posiadał zezwolenia. W ręce stróżów prawa wpadły też kominiarki, używane podczas rozbojów oraz tak zwane sztosy, których niektórzy używają do otwierania samochodów, zwykle cudzych. Policjanci znaleźli też, najprawdopodobniej kradzioną, biżuterię. Marek Jankowski