Wraz z nadejściem chłodów coraz więcej osób znowu wykopuje węgiel z terenów dookoła miasta. I to w czasie, kiedy władze Wałbrzycha od kilku miesięcy prowadzą akcję zasypywania biedaszybów. Mimo codziennych patroli funkcjonariusze miejscy nie są w stanie poradzić sobie z tym problemem. Jest ich zdecydowanie mniej niż wyrobników wykopujących węgiel z nielegalnych szybów. Z Kazimierzem Nowakiem, zastępcą komendanta straży miejskiej w Wałbrzychu i z mężczyznami wykopującymi węgiel rozmawiał reporter RMF Michał Szpak, posłuchaj: