Do wypadku doszło między Iwinami a Wartą Bolesławiecką. Kierowca nowego mercedesa, w którym siedziały oprócz niego cztery osoby, jadąc bardzo szybko, próbował wyprzedzić inny samochód. Gdy auta się zrównały, stracił panowanie nad pojazdem i stoczył się do rowu. Mercedes siłą rozpędu ciągle szybko sunął do przodu. W końcu zatrzymał się na drzewie. Samochód pękł na pół. Jedna część została przy drzewie, druga przeleciała jeszcze około 10 metrów do przodu.