Jak przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Violetta Niziołek, jeszcze dziś prokurator przedstawi zarzuty 30-letniemu obywatelowi Ukrainy. "Mężczyzna nadal przebywa w szpitalu i nie został jeszcze przesłuchany" - powiedziała Nizołek.Do tragicznego w skutkach wypadku doszło tuż po północy na ul. Sobieskiego. Według ustaleń policji, 30-letni obywatel Ukrainy zjechał z drogi i uderzył w dwie nastolatki idące chodnikiem. 14- i 16-latka zginęły na miejscu. Terenowe auto przebiło jeszcze barierki i wpadło do rzeki. Policja podała, że kierowca miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Kierowca i podróżująca z nim kobieta trafili do szpitala. W poniedziałek prezydent Jeleniej Góry <a class="db-object" title="Marcin Zawiła" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marcin-zawila,gsbi,2927" data-id="2927" data-type="theme">Marcin Zawiła</a> ogłosił w mieście trzydniową żałobę.