Jak poinformował w środę Kamil Rynkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu, zatrzymanych zostało trzech mężczyzn w wieku od 16 do 39 lat i trzy kobiety w wieku od 18 do 44 lat, którzy tylko w ciągu ostatniego tygodnia wyłudzili ok. 20 tys. zł i próbowali wyłudzić kolejne 100 tys. zł. Pięciu osobom grozi kara do 8 lat więzienia, a o losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny. - Za każdym razem działali według podobnego scenariusza. Korzystając z książki telefonicznej dzwonili do różnych osób. Jeden z podejrzanych podszywał się pod krewnego rozmówcy, który "znalazł się nagle w pilnej potrzebie finansowej". Jak bywa w tego typu sprawach, "krewny" nie mógł sam zgłosić się po gotówkę więc informował, że wyśle po nią "swojego dobrego znajomego" - mówił Rynkiewicz. Podczas zatrzymania podejrzani próbowali pozbyć się kawałków książki telefonicznej z adnotacjami o próbach oszustw i telefonów, z których dzwonili do pokrzywdzonych. Funkcjonariusze szacują, że liczba wyłudzeń i usiłowań wyłudzeń w tej sprawie może sięgać nawet kilkuset. - Lista zarzutów w tej sprawie nie jest więc z pewnością jeszcze zamknięta. Okazało się również, że jeden z zatrzymanych mężczyzn był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa - dodał policjant. Śledczy sprawdzają m.in. czy grupa nie działała także w innych częściach Polski i przypominają, że jeśli ktoś telefonicznie podaje się za członka naszej rodziny i prosi nas o pożyczenie pieniędzy to należy zweryfikować czy jest to rzeczywiście nasz krewny. - Jeśli natomiast podejrzany podaje się za członka rodziny, którego nie znamy lub nie pamiętamy, skontaktujmy się z innymi bliskimi osobami, które potwierdzą nam, że jest to faktycznie krewny i że takiej pomocy potrzebuje. Pamiętajmy, że zawsze o swoich podejrzeniach możemy powiadomić policję - podkreślił Rynkiewicz.