- Opiekunom dziecko została zapewniona pomoc psychologiczna - powiedział Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu. Straż pożarna poinformowała, że ze względu bezpieczeństwa, niektóre drzewa w parku zostaną wycięte. Przypomnijmy: 4-letnia dziewczynka była na spacerze z ojcem i sześcioletnią kuzynką. W pewnym momencie mężczyzna chciał zrobić dzieciom pamiątkowe zdjęcie. Gdy się do tego przygotowywał, w ostatniej chwili zauważył odłamujący się konar jednego z drzew. Krzyknął, by ostrzec dzieci o niebezpieczeństwie. Niestety, tylko starsza z dziewczynek zdołała odskoczyć. Młodsza została przygnieciona konarem i zmarła na miejscu. Źródło: TVN/x-news Magdalena Jadach