Akt oskarżenia obejmuje w sumie 29 zarzutów. Jak na początku roku w rozmowie z TVN24 mówiła Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu cztery z zarzutów to gwałty, z czego dwa zbiorowe z udziałem Artura C. W trakcie postępowania przesłuchano ponad 300 świadków. Oskarżony nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Proces został utajniony.