Młodszy mężczyzna zagroził, że starszego pobije, jeśli ten będzie nalegał. Kiedy o sprawie stało się głośno, inna pensjonariuszka powiadomiła swoich opiekunów, że złoczyńca trzykrotnie jej groził pobiciem, a w jednym przypadku nawet zabójstwem, czego potwierdzeniem miał być trzymany przez niego w ręku nóż. Przekonano się do tych czynów jeszcze bardziej, gdy ów człowiek uzbrojony w ostrze wtargnął do gabinetu dyrektora placówki oppiekuńczej, również mu grożąc. Uciekł, kiedy weszła interesantka, ale dopadł do pielęgniarki i przykładając jej nóż do szyi powiedział, że ją zabije. Na szczęście kobiecie udało się odskoczyć i uciec. Prokurator już skierował akt oskarżenia do sądu przeciwko nożownikowi. W przeszłości on już był karany przez Temidę za podobny czyn. bwb