W kilku tureckich prowincjach swoje ujście znajdzie sześć tematów, na których rozpropagowanie Światowa Organizacja do spraw Wyżywienia i Rolnictwa przeznacza około 350 tys. dolarów. Jak już informowaliśmy - niedawno został zakończony projekt pn. "Zrównoważony rozwój Sudetów", na który FAO wyłożyła sumę niemal 300 000 USD. Na ziemi kłodzkiej jego koordynatorem było Stowarzyszenie Parlamentarzystów i Samorządowców Ziem Górskich "Wybrani w Górach" z siedzibą w Wójtowicach, zaś w realizacji uczestniczyli m.in. Miasto i Gmina Radków, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, grupa ekspertów kierowana przez prof. Jana Iwaszkiewicza - byłego marszałka dolnośląskiego, a także przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa z wicedyrektorem FAPA (Fundacji na rzecz Rozwoju Obszarów Rolnych) dr. Andrzejem Hałasiewiczem. Niezwykle atrakcyjną częścią projektu było utworzenie 6 "podprojektów pilotażowych" - swoistego rodzaju demonstracji, które mają przekonać rolników gospodarujących na terenach górskich i podgórskich do alternatywnych źródeł dochodu, do walorów bioróżnorodności, do ekoprodukcji. I tak w Radkowie powstała podgórska winnica oraz sad, gdzie odtwarzać się będzie zapomniane gatunki owoców sudeckich, Nadleśnictwo Jugów podjęło się trudnego, ale jakże pożytecznego, zadania ponownego "wprowadzenia" do lasu pięknego cisa a także dzikich drzew owocowych, na terenie Stacji Górskiej w Paszkowie powstaje klasyczna "łąka sudecka", która produkować będzie nasiona najszlachetniejszych traw górskich. I wreszcie w Nowym Gieratowie, w gospodarstwie Agnieszki, Barbary i Ryszarda Kalińskich powstała modelowa ferma kozia w oparciu o alpejską rasę Saanem wraz z nowoczesną mleczarnią i serowarnią. Kierownictwo FAO w związku z wzorową realizację tego projektu uznało go już za "klasykę" i potwierdziło potrzebę jego rozpowszechnienia. Kolejny projekt, tym razem o wartości ponad 350 000 USD, zostanie zrealizowany w górskiej części Turcji Zachodniej - między Izmirem a Manisą. Wśród grupy doradców znajdują się realizatorzy projektu sudeckiego. - Będzie to znakomita dla nas lekcja - mówi prezes "Wybranych w Górach" Krzysztof Komornicki, który właśnie wrócił z Turcji, z pierwszej tzw. misji kontrolnej, by zapoznać się z problematyką górską Anatolii. - Tureccy koledzy wiedzą o sukcesie sudeckiego projektu i niecierpliwie czekają na spożytkowanie naszych doświadczeń. Będzie to możliwe w czasie kolejnej misji, w kwietniu, kiedy to m.in. mamy dokonać wyboru miejsca na projekty pilotażowe w Azji Mniejszej. bwb