Taką rewelację podał dziennik "Polska - Gazeta Wrocławska". Nazwa Miedzi pojawiła się w aktach dotyczących sprawy Korony Kielce. Wrocławscy śledczy podają w nich listę dziesięciu klubów, które podejrzewają o handel meczami. "Ujawniono okoliczności uzasadniające podejrzenie, że w sezonach 2003/04, 2005/2006 i 2006/2007 oferty korupcyjne sędziom i obserwatorom składali działacze, lub zawodnicy klubów: ...". I tu śledczy wymieniają nazwy dziesięciu klubów. Jeden z nich to Miedź Legnica. W jakim kontekście legnicki klub pojawia się na czarnej liście wrocławskich śledczych? - W aktach, które prokuratura udostępniła dziennikarzom nie było wskazanego konkretnego przekręconego meczu z udziałem Miedzi. Ale nieoficjalnie mówi się, że pod lupą jest mecz Miedzi ze Śląskiem Wrocław z wiosny 2005 - powiedział lca.pl, Michał Guz z "Przeglądu Sportowego". Wspomniany mecz ze Śląskiem Miedź rozegrała w kwietniu 2005 roku. Na stadionie przy Orła Białego Miedź przegrała 1:3, mimo, że do przerwy prowadziła 1:0. Śląsk w tym sezonie wywalczył awans do 2. ligi. Kilka minut po ostatnim gwizdku prezes Zenon Błachnia najpierw publicznie nazwał mecz skandalem a potem ogłosił, że podaje się do dymisji. Kilka dni później zmienił zdanie. I Miedzią rządzi do dziś. Przypomnijmy, że w sezonach 2003/2004 i 2005/2006 Miedź grała w 3. lidze, natomiast w sezonie 2006/2007 w 2. lidze. Autor: J