- Doszliśmy do wniosku, że forma stowarzyszenia nie jest atrakcyjna dla potencjalnych sponsorów. Chcemy by Miedź działała na profesjonalnych zasadach, dlatego postanowiliśmy powołać do życia Sportową Spółkę Akcyjną. Formalności wymagają wcześniejszego ogłoszenia upadłości stowarzyszenia. Złożyliśmy taki wniosek 30 stycznia - poinformował Jan Stanisławski, rzecznik prasowy KPR Miedź Legnica. KPR Miedź ma aktualnie około 600 tysięcy złotych długu. Głównie składają się na niego zobowiązania wobec ZUS-u. W ramach postępowania upadłościowego klub zaproponował swoim wierzycielom propozycje zawarcia układu. I tak Miedź proponuje umorzenie 20 proc. długów, rozłożenie na 36 rat spłaty części zobowiązań, oraz zamianę reszty zadłużenia na akcje Sportowej Spółki Akcyjnej. - Jeśli ZUS pójdzie na taki układ, to wszystkie wierzytelności wobec niego zostaną spłacone.Spora w tym zasługa Urzędu Miasta. Dzięki stypendiom, które otrzymali nasi zawodnicy, oszczędzamy miesięcznie około 30 tysięcy złotych. Te pieniądze przeznaczać będziemy teraz na spłatę długów - dodaje Stanisławski. Legniccy działacze prowadzą zaawansowane rozmowy z firmami, które są zainteresowane zaangażowaniem się w Sportową Spółkę Akcyjną Miedź. Powstanie takiej spółki z pewnością byłoby krokiem w dobrą stronę. Tym bardziej, że coraz głośniej mówi się o powołaniu na przestrzeni najbliższych lat zawodowej Ekstraklasy piłki ręcznej. Występować by w niej mogły tylko kluby, które działają na zasadach spółek. Póki, co w naszej ekstraklasie Sportową Spółką Akcyjną jest tylko Wisła Płock. Wszystko wskazuje na to, że drugim takim klubem w Polsce będzie legnicka Miedź. Autor: J