Takiej sytuacji jeszcze w Zagłębiu nie było. Oba lubińskie zespoły mają ogromną szansę zdobycia dla klubu podwójne trofeum prestiżowego Pucharu Polski. Dla podopiecznych trenera Jerzego Szafrańca byłby to ogromny sukces i pewnie jedyny w tegorocznych rozgrywkach. W ekstraklasie Zagłębie gra słabo, bez wyrazu. Szczypiorniści są w poważnym kryzysie formy i dlatego zdobycie Pucharu Polski jest dla nich dziś priorytetem. Ale zadanie nie będzie wcale łatwe, bo w finale zmierzą się z Vive Kielce. Ekipa prowadzona przez Bogdana Wentę, trenera wicemistrzów świata z Niemiec i brązowych medalistów z Chorwacji, w tym sezonie celuje w koronę mistrza Polski. Vive gra koncertowo, jest liderem ekstraklasy, a zdobycie w jednym sezonie mistrza i Pucharu Polski byłoby zwieńczeniem pasma sukcesów znanego szkoleniowca. Większe szanse na zwycięstwo w Pucharze Polski mają piłkarki ręczne Zagłębia. W drodze do finału podopieczne trenerskiego duetu Bożeny Karkut i Zbigniewa Rutki pokonały utytułowany i zawsze groźny SPR Lublin. Nasze dziewczyny świetnie radzą sobie także w lidze. Po zakończonej rundzie zasadniczej, lubinianki zajmują dobre, drugie miejsce. O Puchar Polski zagrają z Politechniką Koszalińską, która broni zdobytego przed rokiem tego trofeum. Finał Pucharu Polski między Zagłębiem Lubin a Vive Kielce zostanie rozegrany 18 lub 19 kwietnia we Włocławku. Finał Pucharu Polski kobiet odbędzie się 15 kwietnia w Kaliszu. Tomasz Jóźwiak Szczypiorniści lubińskiego klubu tylko raz zdobyli Puchar Polski - w sezonie 1992/93. Piłkarki ręczne jeszcze takiego trofeum nie mają w swoim dorobku.