- Dyspozytorka poleciła, żeby wyprowadził na klatkę schodową rodzeństwo i w tym czasie dojechała tam straż pożarna - mówi dyrektorka Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kłodzku Jadwiga Radziejewska. Jak informuje asp. Janusz Marnik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku, z powodu niedrożności kanału wentylacyjnego od podgrzewacza wody trzeba było ewakuować 18 osób. Dyspozytorka kłodzkiego pogotowia Katarzyna Ulbrych uważa, że 10-latek jest bohaterem. - Chłopiec wykonywał każde moje polecenie, był bardzo grzeczny i opanowany - dodaje Ulbrych.