Siódemka przegrała we własnej hali z liderem tabeli Zagłębiem Lubin, ale i tak awansowała do finału Mistrzostw Polski. Podopiecznym trenerki Celestyny Majchrzyk pomogła Dziewiątka Legnica, która pokonała na wyjeździe Chrobrego Głogów. W efekcie Siódemka zajęła 2.miejsce w lidze dolnośląskiej, a Dziewiątka rzutem na taśmę awansowała na miejsce 3. - Dziękuję zawodnikom oraz trenerom naszych boiskowych rywali za fajną, sportową atmosferę oraz czysta grę fair play w trakcie całego sezonu. Mam nadzieję że wspólnie pracujemy dla przyszłości piłki ręcznej na Dolnym Śląsku i w Polsce - podsumowała wydarzenia ostatniej kolejki spotkań trenerka Siódemki Celestyna Majchrzyk. Pierwotnie prawo gry w finale MP miał mieć tylko mistrz Dolnego Śląska. Okazało się jednak, że nasze województwo w Dźwirzynie reprezentować mogą nawet trzy zespoły. - Koszt udziału w kilkudniowym turnieju jest spory. Dlatego z wyjazdu na finał zrezygnowało wiele ekip - tłumaczy Piotr Pęczek, wiceprezes MSPR Siódemka. - My do Dźwirzyna pojedziemy na pewno. Nasi sponsorzy zapewnili nas o wsparciu. Mieliśmy tylko wywalczyć 3. miejsce w sportowej walce. Jako jedyni w lidze pokonaliśmy Zagłębie Lubin, a teraz Chrobrego. Zasłużyliśmy więc na szansę gry w finale - cieszy się Tomasz Dobrołowicz z UKS Dziewiątka. Warto zaznaczyć wyczyn jego podopiecznego Kamila Mosiołka, który w Głogowie rzucił aż 19 bramek!. J