Jak powiedziała PAP rzeczniczka KGHM Polska Miedź S.A Jolanta Piątek, górnik pracował na pierwszej zmianie na oddziale G 25. "Po pracy nie wyjechał na powierzchnię. Po godzinie 13 jednostka ratownicza rozpoczęła jego poszukiwania. Na razie bezskutecznie" - powiedziała Piątek. Rzeczniczka nie chciała udzielić szczegółowych informacji dotyczących zganionego górnika. "Dopóki trwają poszukiwania, to wszystko, co mogę powiedzieć" - dodała Piątek.