- Dla Wrocławia to oczywiście potwierdzenie europejskich aspiracji i europejskiej pozycji. Trochę cieniem na wygranej kładzie się przyznanie przez ministra praktycznie w jej przeddzień 100 mln zł dla Wrocławia. Wpłynie to niestety nieco niekorzystnie na tę decyzję i może przesłonić sukces, przynajmniej w tych pierwszych dniach, ponieważ nikt się nie skupi nam tym, co Wrocław dobrego zrobił, a aplikacja musiała być dobra, skoro komisja dokonała takiego wyboru - dodał Celiński. - Szkoda, że nie wygrało miasto, które aspiruje do pozycji miasta kultury i taki tytuł mógłby być dla niego potwierdzeniem dążeń w dziedzinie kultury. Myślę, że w ten sposób mogły być dowartościowane Katowice i Lublin, bo to miasta potocznie nie kojarzone z kulturą. Lublin w ciągu ostatnich miesięcy wykonał niesamowitą pracę włączania mieszkańców w tworzenie kultury i przygotowania. Ta energia, która się uwolniła, zasługiwała na uznanie i myślę, że to był duży zawód, że Lublin przegrał. Katowice ze swoją koncepcją "miasta-ogrody" też były dość niesamowite, ponieważ do tej pory nikt nie kojarzył miasta w ten sposób i to co się stało w ciągu ostatnich miesięcy, naprawdę było wielkim odkryciem energii, jaka jest w Katowicach - akcentował. - Takim miastem był też Gdańsk. Zespół, który złożył aplikację, bardzo się napracował, już nastąpiły pewne zmiany w dziedzinie zarządzania kulturą i to miasto też miało potencjał. Wrocław ma ten potencjał już, więc właściwie nie trzeba było mu tytułu, żeby być miastem kultury, podobnie jak Warszawie, która jako stolica i tak jest stolicą kulturalną Polski - dodał Celiński. - Wrocław jest miastem sprawnie zarządzanym, co potwierdzane było wielokrotnie w różnych rankingach. To miasto, które swoją aplikację przygotowało na wysokim, merytorycznym poziomie. Ma potencjał i jest gwarancją sukcesu, tak że ESK będzie tam rzeczywistym świętem kultury i tutaj nie ma cienia wątpliwości, że Wrocław sobie z tym tytułem poradzi. To miasto otwarte na kulturę, które konsekwentnie w ciągu ostatnich lat ją wspierało. Ten tytuł jest potwierdzeniem, że warto promować kulturę - podsumował.