Pomazane ściany, rozbite szyby, podpalenia - liczba ataków dokonywanych w Niemczech na domy dla azylantów wzrosła w zawrotnym tempie. Nie są to jednak jedyne przestępstwa skierowane przeciwko szukającym w Niemczech schronienia i zajmującym się nimi ludźmi. W bieżącym roku do połowy listopada odnotowano 1610 takich czynów karalnych, głównie o skrajnie prawicowym podłożu - prawie dwa razy więcej niż w 2014 roku. Dane te pochodzą z odpowiedzi na zapytanie klubu parlamentarnego partii Związek 90/ Zieloni. Ataki na uchodźców, pomocników, polityków Wszystko to są przestępstwa umotywowane politycznie i związane w jakiś sposób z pobytem w Niemczech uchodźców - także więc nagonka w Internecie, umyślne uszkodzenie mienia lub uszkodzenie ciała podczas demonstracji i innych akcji przeprowadzanych poza schroniskami dla azylantów. Agresja ta niekoniecznie jest skierowana w osoby szukające azylu. Do czynów karalnych zaliczanych do tej grupy należą także ataki na polityków i osoby angażujące się na rzecz uchodźców. Jeszcze większy zasięg obejmuje kategoria: "cudzoziemcy / tematyka związana z azylem". Policja ujmuje tu przestępstwa związane w z dyskusją na temat uchodźców. W 2015 roku do połowy listopada zarejestrowano 3625 takich czynów karalnych, też przeważnie o skrajnie prawicowym podłożu. I znowu było to prawie dwa razy więcej niż w 2014 roku. W dyskusji toczącej się w Niemczech zwraca się głównie uwagę na liczbę ataków na schroniska dla azylantów. Do 7 grudnia policja odnotowała ponad 800 takich przypadków - prawie czterokrotnie więcej niż w 2014 roku. Przede wszystkim jest to uszkodzenie mienia, w tym malowanie rasistowskich i ksenofobicznych haseł na ścianach budynków, nawoływanie do nienawiści a także rosnąca liczba podpaleń i umyślnego uszkodzenia ciała. Krytyka statystyk policyjnych Szef klubu parlamentarnego Zielonych Anton Hofreiter zaznacza, że podawana liczba ataków na schroniska dla azylantów "nie odzwierciedla rzeczywistych wymiarów" tego zjawiska. - Najnowsze liczby wykazują rozwój budzący ogromne obawy. Przemoc na tle skrajnie prawicowym osiągnęła nowy, dramatyczny zasięg - powiedział Hofreiter, wskazując na inne dane z policyjnych statystyk. Zieloni krytykują, że statystyki policyjne są nieprzejrzyste. Ataki na schroniska dla azylantów zaczęto ujmować w osobnych statystykach dopiero z początkiem 2014 roku. Rząd federalny zamierza teraz - możliwie od 1 stycznia 2016 - wyodrębniać także inne kategorie przestępstw: ataki na osoby ubiegające się o azyl, umotywowane politycznie starcia między szukającymi azylu i ataki na organizacje humanitarne i wolontariuszy angażujących się na rzecz uchodźców. Zapowiedziało to ministerstwo spraw wewnętrznych w odpowiedzi na zapytanie parlamentarne Związku 90/ Zielonych. dpa / Elżbieta Stasik, Redakcja Polska Deutsche Welle