Spór o wodę wywołała propozycja deputowanych z partii komunistycznej, by w lokalach w gmachu izby niższej wprowadzić zakaz sprzedaży wody mineralnej w butelkach i podawać do stołu jedynie tę z kranu. A w Rzymie woda z kranu, przypominają autorzy tej inicjatywy, jest doskonała; piją ją dzieci w przedszkolach i szkołach i wszyscy mieszkańcy. Komunistycznych deputowanych zainspirował niedawny apel kurii kościelnej z Wenecji, która zachęciła mieszkańców tego miasta, by w czasie Wielkiego Postu zrezygnowali z kupowania wody w butelkach i pili tę z kranu. Dzięki temu, podkreślono, pomoże się między innymi rozwiązać problem śmieci poprzez zmniejszenie liczby plastikowych odpadków. Pomysł ten poparł natychmiast burmistrz Wenecji Massimo Cacciari. Następnie zaczęto o nim dyskutować w kuluarach parlamentu w Rzymie. - Jeżeli wodę z kranu piją wszyscy mieszkańcy Rzymu, możemy podawać ją także deputowanym - tak na apel komunistów odpowiedział przedstawiciel kancelarii izby. Zauważył jednak, że nie wszyscy deputowani, jak to ujął, "są najmłodsi " i dlatego należałoby wcześniej sprawdzić zawartość minerałów w wodzie z kranu.