W więzieniu Pathum Thani niedaleko Bangkoku do realizacji projektu wybrano 200 spośród 4,4 tys. skazańców. Celem przedsięwzięcia jest zainteresowanie więźniów muzyką i radością z jej uprawiania. - Ludzie używają narkotyków, gdyż są nieostrożni i beztroscy - mówi Sorasit Chongjaroen, dyrektor więzienia. - Dobra muzyka może generować dobre uczucia, a zdrowie psychiczne będzie doskonałym oparciem dla tych, którzy chcą zerwać z narkotykami - dodaje. Chór codziennie od pół roku odbywa próby, a już jutro zadebiutuje koncertem w kierownictwie tajskiego Departamentu Więziennictwa. - Pomaga mi to w koncentrowaniu się. Staję się bardziej cierpliwy i optymistyczny - powiedział reporterowi Reutersa ok. 50-letni więzień. - Generalnie mam lepszy stosunek do życia.