Zdaniem brytyjskich naukowców, człowiek atakowany jest zewsząd wizualnymi bodźcami. Reklamy, znaki drogowe, nawet różnobarwne ubrania przechodniów tworzą wokół nas zmysłową kakofonię. Muzyka z walkmana osłabia jej działanie i potrafi nadać światu zupełnie inną perspektywę. Słuchając np. swojej ulubionej płyty podczas zakupów supermarkecie, podświadomie przenosimy się w świat skojarzeń i wspomnień. Szczególnie dla Brytyjczyków pojęcie osobistej przestrzeni jest niezwykle ważne. Rozmowa z nimi zawsze powinna się odbywać na odległość wyciągniętej ręki, bez zbędnej gestykulacji i żadnego fizycznego kontaktu.