Oferta może rzeczywiście wydawać się nieco zaskakująca. W nadmorskim lesie, w miejscowości Dolde Bretagne, na turystów czekają bowiem nie tradycyjne hotelowe pokoje, lecz solidne drewniane szałasy, umocowane wysoko w koronach drzew. Co więcej, firma radzi amatorom tego typu ekologicznych wczasów, żeby nie zabierali ze sobą zbyt ciężkich plecaków. Do szałasów wchodzi się bowiem po wiszących drabinkach, a odważni mogą zjeżdżać na ziemię po linie. Klienci nie mogą też liczyć na zbyt duże wygody. Zagwarantowano im tylko materace, lampy naftowe i miski z wodą. Mimo to, urlop na drzewie zaczyna robić furorę - nie ma już wolnych miejsc do końca października.