Clark powiedziała lokalnym mediom, że jest ogromnie wdzięczna kobiecie, od której otrzymała napiwek, ponieważ znajduje się obecnie w trudnej sytuacji finansowej - w styczniu zarówno ona, jak i jej narzeczony nie będą zarabiać. Clark rozpocznie bezpłatny urlop macierzyński, natomiast jej przyszły mąż przeszedł właśnie operację kolana. W efekcie z powodu rehabilitacji również nie pracuje. Klientka, która w środę wykazała się dużą hojnością, sama też jest w ciąży. Clark obsługiwała ją już wcześniej i opowiadała o swojej sytuacji. "Gdy zobaczyłam na rachunku 900 dolarów w polu napiwek, początkowo nie mogłam uwierzyć. A gdy to do mnie dotarło, popłakałam się" - powiedziała Clark lokalnym mediom. "Czasem słyszysz o takich rzeczach, ale nigdy bym się nie spodziewała, że ja będę bohaterką takiej historii" - dodała.